- Czasami trzeba sięgnąć dna, żeby się od niego odbić. Dwa lata temu pożegnałam się ze sportem, wróciłam na studia i starałam się żyć jak inni. Jednak w mojej krwi płynie słona woda i gdy dostałam szansę na żeglowanie z nową załogantką, bez wahania chciałam podjąć nowe wyzwanie – mówi Agnieszka Skrzypulec. Feniks polskiego żeglarstwa znów w grze. Sternik, inżynier budownictwa, od 2003 r. w Kadrze Narodowej PZŻ, zawodniczka żeglarskiej Pogoni – Agnieszka Skrzypulec, jest na dobrej drodze do wpłynięcia na naprawdę szerokie wody swojej kariery, mimo, że jeszcze jakiś czas temu nosiła się z zamiarem jej zakończenia.
Historia zaczęła się 27 lat temu, kiedy rodzice Agnieszki zupełnie przypadkiem poznali się na jachcie o nazwie AGA (zbieżność imion przypadkowa). Pierwsze kroki stawiała w klubie HOM Szczecin pod okiem trenera Roberta Wolniewicza, który zaczął zabierać ją pierwsze regaty.
- Żeglarstwo przestało być już tylko hobby. Teraz stoi na pierwszym miejscu, jest dla mnie jak nałóg, który daje o sobie znać przy każdej dłuższej przerwie – podkreśla Agnieszka.
W 2010 roku zmieniła barwy klubowe na SEJK Pogoń Szczecin i ten klub reprezentuje do dzisiaj. Na Optimiście odniosła swoje pierwsze sukcesy, zdobywając złote medale mistrzostw Polski oraz 4. miejsce Mistrzostw Europy. Następnie przesiadła się na klasę Laser 4.7, w której wywalczyła złoty medal Mistrzostw Europy, srebrny Mistrzostw Świata oraz dwukrotnie Mistrzostwo Polski. W 2009 roku trafiła na dwuosobową klasę 470. Problemy ze znalezieniem odpowiedniej partnerki, omal nie doprowadziły do zakończenia kariery przez Skrzypulec. W porę na horyzoncie pojawiła się jednak Irmina Mrózek-Gliszczyńska.
- Dwa lata temu wiedziałam, że czuję się w swojej załodze źle i nie chcę tego w taki sposób dalej kontynuować. W końcu trafiłam na załogantkę, która z równym zaangażowaniem podchodzi do sportu. Cieszę się z tego, ponieważ wkładana energia zwraca się w postaci dobrych wyników. Czujemy, że nasz poziom się poprawia, a to najlepsze uczucie dla sportowca.
Po zaledwie dwóch miesiącach wspólnych treningów udało się reprezentantkom wywalczyć 10. miejsce w Pucharze Świata w Miami. Przez cały sezon 2015 nie wypadły z pierwszej dziesiątki w zawodach Pucharu Świata i Europy, kończąc na 7 miejscu w Rankingu Światowym i z olimpijską kwalifikacją do Rio 2016. Cztery lata temu sukcesem była sama kwalifikacja do Igrzysk w Londynie…
- W Londynie byłam zupełnie w innym miejscu. Teraz mam o wiele większe umiejętności i doświadczenie. Jest 6 drużyn, które mają szansę na podium, w tym my. Wiadomo, że każda załoga będzie celować ze szczytem formy właśnie na Igrzyska, więc cieszę się na ciężką walkę. Trzymajcie kciuki za blondynki z POL-11!
Data urodzenia, miejsce urodzenia:
03.06.1989r, Szczecin
Trenerzy:
Tomasz Jakubiak, Zdzisław Staniul
Najważniejsze sukcesy:
2011 – Puchar Świata w klasie 470 – 6. miejsce(z Jolantą Ogar)
2015 – Mistrzostwa Świata w klasie 470 – 6. miejsce (z Irminą Mrózek-Gliszczyńską)
2016 – Mistrzostwa Świata w klasie 470 – 5. miejsce (z Irminą Mrózek-Gliszczyńską)
Starty na igrzyskach olimpijskich:
Londyn 2012 – 470 – 12. miejsce (z Jolantą Ogar)