-To jest właśnie ta magiczna rzecz w żeglarstwie – ja mając prawie 40 lat wiem, że cały czas mogę być lepszym zawodnikiem i nie zamierzam składać broni! – mówi Maciek Grabowski.
- Mam dobry jacht, szybki i niezły w prowadzeniu, mam za sobą doświadczenie, ogromną wiedzę, szybko uczę się od najlepszych i jestem pracowity.
Jej życiowym totemem jest wiatr. Uzależniona od adrenaliny, drobna blondynka i konsekwentna marzycielka, prekursorka kobiecych pro-campów w Polsce.