Ten sezon należał do nich. Ona zdobyła wszystko, co było do zdobycia w kategorii kobiet, on sięgnął po najwyższe bojerowe trofeum.
- Mam dobry jacht, szybki i niezły w prowadzeniu, mam za sobą doświadczenie, ogromną wiedzę, szybko uczę się od najlepszych i jestem pracowity.
Jej życiowym totemem jest wiatr. Uzależniona od adrenaliny, drobna blondynka i konsekwentna marzycielka, prekursorka kobiecych pro-campów w Polsce.