Samsung czy Apple? Nikon czy Canon? Pepsi czy Cola? Ferrari czy Lamborghini? Spory gigantów obecne są od dziesięcioleci, jednak zdaje się, że niedawno po raz pierwszy w historii godny przeciwnik pojawił się w świecie żeglarskim.
- Mam dobry jacht, szybki i niezły w prowadzeniu, mam za sobą doświadczenie, ogromną wiedzę, szybko uczę się od najlepszych i jestem pracowity.
Jej życiowym totemem jest wiatr. Uzależniona od adrenaliny, drobna blondynka i konsekwentna marzycielka, prekursorka kobiecych pro-campów w Polsce.