10 dni startów, od optymistów po jachty morskie, zawodnicy od 8 do 80 lat, wyścigi od najkrótszych po 120 milowe i dużo wiatru – tak w skrócie wyglądał tegoroczny, XII Nord Cup Gdańsk.
- Mam dobry jacht, szybki i niezły w prowadzeniu, mam za sobą doświadczenie, ogromną wiedzę, szybko uczę się od najlepszych i jestem pracowity.
Jej życiowym totemem jest wiatr. Uzależniona od adrenaliny, drobna blondynka i konsekwentna marzycielka, prekursorka kobiecych pro-campów w Polsce.