Na ten moment, pewnymi startu w Polskiej Ekstraklasie Żeglarskiej może być tylko osiem pierwszych klubów z sezonu 2018, pozostała dwunastka weźmie udział w organizowanych 18-19 maja eliminacjach. Do ekstraklasy zakwalifikują się cztery najlepsze zespoły. Natomiast dla pozostałych klubów, którym nie uda się awansować, postanowiono zorganizować regaty pierwszoligowe.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, 20 klubów to więcej niż przewidywaliśmy, ponieważ do tej pory frekwencja nie przekraczała 12 zespołów – komentuje Maciej Cylupa, organizator ligi. - Musieliśmy więc opracować nowy regulamin, który umożliwia stworzenie drugiej, niższej ligi, reguluje zasady awansów i spadków, a w 2019 roku wyjątkowo kwalifikacji. W efekcie 8 najlepszych zespołów z zeszłego sezonu, i każdego następnego ma prawo startu w ekstraklasie, 12 kolejnych musi walczyć w kwalifikacjach o 4 wolne miejsca. Ci którzy nie dostaną się do ekstraklasy, będą mogli wziąć udział w regatach Pierwszej Ligi i powalczyć o awans na sezon 2020. Mam nadzieję, że uda się zgromadzić 6 do 9 zespołów chętnych do startu w Pierwszej Lidze tak, aby system dwuligowy zaczął działać w pełni. Jesteśmy gotowi do organizacji dodatkowych regat! – podsumowuje Cylupa.
Wszystko wskazuje na to, że jeżeli w 2019 roku wystartuje Pierwsza Liga, system kwalifikacji i spadków będzie już stały przez kolejne sezony i każda nowa załoga od sezonu 2020 zacznie rywalizację od niższej ligi. Najlepsze trzy lub cztery załogi z niższej ligi awansują do ekstraklasy, a odpowiednio tyle zaliczy spadek.
- Oczekujemy dalszego rozwoju ligowej formuły. Jest świetnie, bo zapowiada się, że ruszy również druga liga – podkreśla Szymon Jabłkowski, zwycięzca poprzedniej edycji PEŻ. - Ważne, żeby nowe załogi czuły się w PEŻ dobrze, więc planujemy podzielić się naszymi doświadczeniami i ułatwić im wejście. Na podniesieniu poziomu rywalizacji skorzystają wszyscy. Nasz cel jest jasny – jako pierwsza załoga w historii ligi obronić tytuł Mistrza Polski.
Formuła bez zmian
Sama formuła regat, wyścigów nie ulegnie zmianie – 12 zespołów, 2 dni ścigania, przesiadki i dużo wyścigów. Każdy sezon nadal składać się będzie z 4 regat rozgrywanych w Szczecinie, Sopocie, Świnoujściu i Gdyni. Zespoły wystartują na dostarczonych, przygotowanych i serwisowanych przez organizatora jachtach regatowych, TOM28 w Szczecinie i Świnoujściu oraz 6 jachtach Delphia24 w Trójmieście. To z pozoru proste rozwiązanie umożliwia start każdemu, nie potrzeba inwestycji w swój jacht, przyczepę, samochód i wszystko co się wiążę z posiadaniem własnej regatówki.
Regaty odbywać się będą w formie przesiadkowej według przygotowanego schematu, w ten sposób mimo tylko 6 jachtów w jednych regatach ściga się 12 zespołów, wymieniając się jachtami co wyścig, przez co dodatkowo wyrównuje się szanse wynikające z ewentualnych minimalnych różnic w ich osiągach. Wyścigi rozgrywane są na bardzo krótkiej trasie, trwają od 10 do 20 minut co powoduje, że są bardzo dynamiczne, emocjonujące a każdy błąd może kosztować utratę zajmowanego miejsca. Takich wyścigów w ciągu 2 dni rozgrywa się ok 30. Wszystkie sędziowane są przez arbitrów na wodzie, podążających za flota na motorówkach i podejmujących decyzję o nałożeniu lub nie kary od razu na wodzie, analogicznie do regat meczowych. Takie sędziowanie jest tendencją ogólnie widoczną na świecie łącznie z regatami olimpijskimi. W ten sposób eliminuje się wiele nagannych zachowań przekroczenia przepisów na wodzie, nie przedłuża się regat o protesty na brzegu, a wynik wyścigu i regat jest znany od razu po ich zakończeniu, na czym zyskuje widowisko i kibice.
Mistrzem Polski zostaje ten klub, który w czterech regatach zgromadzi najwięcej punktów w rankingu. Pierwsze cztery kluby automatycznie dostają prawo startu w prestiżowych regatach Sailing Champions League rozgrywanych w Porto Cervo, St. Petersburgu i St. Moritz na jachtach J70.
Stawiają na medialność
O ile sama formuła regatowa pozostanie bez zmian, o tyle rozwinąć ma się marketing, a co za tym idzie – medialność.
- Frekwencja i zainteresowanie nowych klubów to dla nas świetny prognostyk i szansa na trwały rozwój. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że przed nami dużo pracy, szczególnie w zakresie marketingu, medialności Ligi – tłumaczy Maciej Cylupa. - Naszym celem jest promocja regat, ale też zawodników, klubów a przez to popularyzacja ligi i zbudowanie tego, co jest w Niemczech - społeczności wokół regat, która pasjonuje się przebiegiem rywalizacji, śledzi na miejscu lub w internecie wyścigi, kibicuje i dzieli się emocjami – podkreśla.
Organizatorzy Polskiej Ekstraklasy Żeglarskiej oprócz systemu SAP Sailing Analitics, chcą prowadzić również relacje wideo z najciekawszych wyścigów dnia regatowego, z profesjonalnym komentarzem, analizami, czy wywiadami. Kolejną zmianą ma być dalsze podnoszenie poziomu arbitrażu na wodzie, aby umożliwić zawodnikom jak najlepsze warunki do ścigania.
- To kosztowne przedsięwzięcie i szukamy partnerów, którzy pomogą nam w realizacji tego projektu. Jeśli to się uda, będzie to kolosalny krok naprzód, podniesiemy wysoko poprzeczkę dla innych regat – zapewnia Maciej Cylupa. - Nie możemy zapominać o tym, że wzrost poziomu sportowego zawodników musi iść w parze z poziomem sędziowania. To jest wyzwanie, bo w Polsce mamy może tylko 4-5 sędziów, arbitrów którzy mogą zapewnić oczekiwany poziom sędziowania, i są to ludzie wywodzący się z arbitrażu meczowego. Planujemy szkolenia tak dla zawodników jak i arbitrów, aby budować własne zasoby.
Misja Liga Mistrzów!
Tegoroczna obsada będzie jedną z najlepiej obsadzonych w historii. Wśród zawodników zobaczymy wielu znanych i utytułowanych sterników z regat meczowych i flotowych. Warto wspomnieć takie postacie jak Rafał Sawicki, Szymon Szymik, Marek Stańczyk, Karol Górski, Krzysztof Małecki czy obrońca zeszłorocznego tytułu Szymon Jabłkowski. Jabłkowski Sailing Team to jedna z najszybciej rozwijających się załóg żeglarskich na świecie. W ciągu trzech sezonów zanotowała awans z 1112. na 20. miejsce w światowych rankingach. Podczas trzech lat istnienia zespół przekształcił się z koleżeńskiego pływania w najbardziej obiecującą polską załogę.
- Niestety współczesne żeglarstwo na światowym poziomie to nie tylko ciężkie treningi, ale też ogromne koszty. Dlatego poza pływaniem, szukanie funduszy to największe wyzwanie – mówi Szymon Jabłkowski. – Mamy nadzieję że uda nam się wystartować w finałach Sailing Champions League. Z naszej strony dołożymy wszelkich starań, by osiągnąć żeglarski szczyt.
UWAGA: Ostatnie miejsce w kwalifikacjach do Ekstraklasy jest jeszcze dostępne. Można się zgłaszać. Szczegóły na: www.ligazeglarska.pl.
Pełna lista zgłoszeń do Ekstraklasy. Kluby z pozycji 1-8 mają zapewniony start w ekstraklasie, kluby z pozycji 9-20 wezmą udział w regatach kwalifikacyjnych.
1. Olsztyński Klub Żeglarski
2. Jeziorak Yacht Club Iława
3. SEJK Pogoń Szczecin
4. Legia Warszawa
5. Yacht Club Sopot
6. JKM Gryf Gdynia
7. Odyssey Sailing Club Warszawa
8. Podlaski Żeglarski Klub Sportowy Dżygit Białystok
9. Yacht Club Sopot 2
10. RKS Lasery Zegrze
11. SKŻ Powidz
12. Odyssey Sailing Club 2 Warszawa
13. Sailing Poland
14. Giżycka Grupa Regatowa
15. KS Iskra AMW Gdynia
16. Jachtklub Stoczni Gdańskiej
17. Sztorm Grupa
18. UKS Albatros WOLIN
19. JK Między Żaglami
20. (wolne miejsce)
Kalendarz regat Polskiej Ligi Żeglarskiej 2019:
Kwalifikacje:
18-19.05 Sopot
Ekstraklasa:
13-14.07 Sopot
28-29.07 Gdynia
10-11.08 Świnoujście
24-25.08 Szczecin
1 Liga:
3-4.08 Sopot
31-1.09 Szczecin