W regatach udział wzięło ponad 200 żeglarzy. Znakomicie rozpoczął Illbruck, który wygrał drugi i trzeci wyścig. W całych zawodach najrówniej pływał jednak Freides i to on przed ostatnim, ósmym wyścigiem prowadził w zawodach, z przewagą zaledwie trzech punktów nad Niemcem. Niestety, w końcowej fazie rozgrywek Amerykanin popłynął fatalnie, zajmując dopiero 39. miejsce. Illbruck przypłynął na metę drugi i to on ostatecznie zdobył złoty medal mistrzostw świata klasy Melges 20!
W skład zwycięskiej załogi „Pinty” oprócz Illbrucka wchodzili: John Kostecki (skiper zwycięskiej „Pinty” VOR 60 w Volvo Ocean Race) i Federico Michetti. Świeżo upieczeni mistrzowie świata w ósmym wyścigu przegrali jedynie z załogą Krzysztofa Krempecia. „Mag Tiny” najszybszy był także w siódmym wyścigu i właśnie dzięki rewelacyjnej końcówce regat Polak sięgnął po brązowy medal. Czwartego w klasyfikacji generalnej Liama Kilroya, Krempeć wyprzedził zaledwie o pięć punktów.
- Stawka załóg regat Melges20 była niesłychanie wyrównana, co pokazały nasze wyniki – potrafiliśmy wygrać, ale również potrafiliśmy być w drugiej dziesiątce – komentuje Krzysztof Krempeć, kapitan „Mag Tiny”, prezes zarządu Mercor SA. Pływamy w obsadzie 3-osobowej. Załogantami są Tomislav Basic i Ivan Ivakovic z Chorwacji. Z Tomislavem znamy się jeszcze ze startów w klasie RC44. To bardzo doświadczony i o wielkich umiejętnościach żeglarz. Planujemy startować w 2017 roku we wszystkich ważniejszych regatach klasy Melges20 – zapowiada Krempeć.